Dramat w gospodarstwie rybackim - tony ryb do utylizacji

Zatrute ryby - ktoś wlał do rzeki chemikalia?

Jak informuje Radio Szczecin, właściciele gospodarstwa podejrzewają, że to celowe działanie. Sprawą zajmuje się policja, a Zakład Higieny Weterynaryjnej w Poznaniu bada próbki zatrutej wody. 

22 grudnia br. na facebookowej stronie gospodarstwa pojawiła się informacja:

UWAGA !!! W wyniku zatrucia rzeki Leśnica w dniu 20.12.2021 r.  byliśmy zmuszeni zebrać z naszego basenu  (magazynu)  prawie 4 tony śniętych ryb różnych gatunków (w tym:  karp, amur, lin, okoń, szczupak, karaś zloty oraz tołpyga ). O powyższym zdarzeniu zostały poinformowane odpowiednie służby:  Policja, WIOŚ, PIW, UM w Maszewie oraz Wody Polskie. Wszystkich naszych starych i nowych klientów przepraszamy za anulowanie ich obecnych zamówień związanych z zakupem u nas żywego karpia, z którego  byliśmy tak dumni przez ostatnie lata.

Dla gospodarstwa, które utrzymuje się wyłącznie ze sprzedaży ryb to niewyobrażalna strata. 

Podobna sytuacja wystąpiła też u innych hodowców zasilających swoje stawy wodami Leśnicy. Dodatkowo, jak się później okazało – zatrute zostały również wody Jeziora Maszewskiego, gdzie także zauważono śnięte ryby. 

Fot. FB Gospodarstwo Rybackie Wisławie