KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Województwo Podlaskie
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu KRAJOWY OŚRODEK WSPARCIA ROLNICTWA

WYSZUKIWARKA

O życiu... żuka leśnego

Opublikowano 02.01.2019 r.
Żuk leśny od pierwszych dni życia pokonuje przeszkody, jakie stawia przed nim świat większych od niego ‒ ludzi, koni, żubrów, wilków i innych zwierząt. Okazuje się, że ten niewielki owad wykonuje tytaniczną pracę, bez której las nie mógłby istnieć. 

Co warte jest życie robaka?

Czy idąc przez las, zastanawiamy się po co są te wszystkie stworzenia i jaka jest ich misja? 

Żuki leśne są wszędobylskimi owadami. Można je spotkać we wszystkich typach lasów, zarówno mieszanych, iglastych, jak i liściastych. Unikają tylko otwartych terenów. 

Wędrującego żuka można zaobserwować praktycznie przez cały rok, z wyjątkiem zimy. Zresztą trudno go nie zauważyć. To w końcu niemały chrząszcz. 

Dorosły osobnik osiąga długość od 1,2 do 1,9 cm. Ciało ma owalne, metalicznie połyskujące, o kolorze granatowym. 
Na głowie para krótkich czułków, para oczu, silny aparat gębowy typu gryzącego i ulokowany po środku guzek. Przedplecze, pokryte licznymi punkcikami. Pokrywy o rzędach wyraźnie wgłębionych, które są charakterystyczne właśnie dla żuka leśnego i po tym można odróżnić go od wiosennego. 

Skrzydła drugiej pary są dobrze rozwinięte i to właśnie one wydają w czasie lotu harakterystyczny buczący odgłos. Żuki dysponują zdolnością strydulacji, czyli wydawania dźwięków w sytuacji zagrożenia. Wystarczy wziąć żuczka do ręki, by usłyszeć szeleszczący dźwięk, powstający w wyniku pocierania tylnej pary ud o spodnie płytki odwłoka. 

Na głowie para krótkich czułków

Czułki choć krótkie, to jednak są dla żuków niezwykle ważne. Otóż żuki nie oczami zdobywają pokarm, ale właśnie czułkami. To one odpowiadają za narząd węchu, dzięki któremu potrafią zlokalizować pokarm z bardzo daleka. I kiedy go wywąchają, nie bacząc na przeciwności losu, czyli przeszkody, których w lesie jest niemało, rozpoczynają marsz. 

W towarzystwie muchy

Czasem zdarza się i lot, a choć nie jest on zbyt elegancki, to dotarcie do celu jest tu priorytetem. Co ważne, żuki docierają do celu zawsze chyba, że na drodze stanie im człowiek. I tu kolejne pytanie, co tak naprawdę jest ich celem, czyli co jedzą żuki leśne? Otóż żuki leśne jedzą i odchody, i padlinę. Dlatego nierzadko można je spotkać w towarzystwie much i grabarzy, kiedy wspólnie biesiadują na truchle. 

Uczta na sromotniku

Widok taki jest częsty zwłaszcza wiosną, gdyż późnym latem i jesienią przerzucają się na grzyby. Można je wtedy spotkać na gąbce grzybów i to tych całkiem smacznych i dla ludzkiego podniebienia. Choć wolą grzyby lekko nadjedzone przez inne owady, to i zdrowy grzyb będzie dla nich celem kulinarnej podróży. 

Co do grzybów, to dużym powodzeniem cieszy sromotnik bezwstydny. Ten, kto go spotkał na swojej drodze wie, że grzyb ten wyjątkowo mocno śmierdzi. Zapach może nawet spowodować odruch wymiotny, gdyż jest to smród rozkładającego się mięsa. 
No i znowu pojawia pytanie, jak radzą sobie niewielkie żuki z taką rozmaitością leśnych pokarmów. Okazuje się, że pomagają im w tym bakterie, które mieszkają w przewodzie pokarmowym żuków i z którymi żyją w symbiozie. 

Żucze gody

Są one dosyć zabawne. Prawie, jak w filmie „Uciekająca panna młoda”. Otóż samczyk, by móc kopulować, musi dogonić i złapać partnerkę, która jak gdyby nigdy nic pędzi przez las, zupełnie nie zauważając starającego się o jej względy. 

Na szczęście, zwykle któraś z pędzących samiczek zatrzymuje się, dzięki czemu samczyk może spełnić swój zaszczytny obowiązek. A kiedy jest po wszystkim, samiczka przystępuje do tego, do czego jest stworzona, czyli do kopania. 

Samica drąży tunele

By móc zapewnić swojemu potomstwu, mowa tu oczywiście o larwach, odpowiednie warunki, samiczka drąży w ziemi tunele. I to nie byle jakie bo o długości od 15 do 30 cm. Najlepiej, jeśli gleba jest wilgotna. Dlatego pani żuk wyszukuje miejsca wystawione na działanie deszczu, ale też i takie, które są nasączone płynami ustrojowymi rozkładających się zwierząt lub odchodami. Dno tunelu wykłada różnymi szczątkami roślin ‒ butwiejącym mchem, martwymi liśćmi czy igliwiem. 

Praca dla przyszłych pokoleń

Kiedy urządzi gniazdko, składa w nim jedno jajeczko. W ciągu swojego życia, samiczka składa nawet kilkanaście jaj, co oznacza, że musi się napracować, aby wydać kolejne pokolenia.

Po około miesiącu od złożenia jaj, wylęga się larwa, która z wyglądu przypomina pędraka, ale o rogalikowym kształcie. Z ubarwienia biaława, z wyraźnym garbem na grzbiecie. Larwy żuków mają dobrze wykształcone nogi oraz aparat gębowy. Cóż, jeśli natura dała aż tyle, to na czymś musiała zaoszczędzić. Nie dała więc larwom wzroku. Żuki jednak zupełnie go nie potrzebują, w końcu pod ziemią i tak jest ciemno. Na dodatek mama zadbała o pokarm, więc poruszanie się jest zbędne. Dlatego larwy zaraz po wylęgnięciu się przystępują do konsumpcji. Po blisko roku larwa żuka się przepoczwarza, zaś po kolejnym miesiącu pojawia się dorosły chrząszcz, który żyje tylko rok. 

Życie robaka wartością bezcenną

Ile więc warte jest żucze życie, w sumie niezbyt długie? Otóż jest bardzo ważne dla świata przyrody. Jak już wspomniałam, samiczka ściąga do swoich długich tuneli całą masę szczątków różnych organizmów. A że kopanie i zakopywanie leży 
w ich naturze, potrafią zgromadzić imponujące zapasy. Z tego względu zakopują znacznie więcej, niż potrzebują do zapewnienia rozwoju swoich larw. Dzięki tak wielkiemu zaangażowaniu i zapałowi, w ciągu roku ogół żuków, na jednym hektarze lasu jest wstanie zakopać nawet ćwierć tony szczątków organizmów pochodzenia roślinnego. A ile potrafi zakopać jeden żuk? Okazuje się że około 550 razy więcej niż sam waży. 

To wszystko pokazuje, jak ogromne znaczenie, mają te niepozorne chrząszcze. Sprzątanie lasu, użyźnianie i napowietrzanie gleby ‒ wszystko to jest właśnie ich zasługą. Warto więc przy okazji leśnych wędrówek pochylić się nad żukiem przemierzającym leśne dukty i nie rozgnieść go butem. Jego życie jest naprawdę bardzo cenne. 

 

 

kontakt1.jpg
Monika Miniewska
Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu

Jeden z 16 Ośrodków Doradztwa Rolniczego w kraju. Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu realizuje na obszarach wiejskich województwa dolnośląskiego zadania z zakresu doradztwa rolniczego. Podstawowym zadaniem Ośrodka jest doradztwo rolnicze, obejmujące działania w zakresie rolnictwa, rozwoju wsi, rynków rolnych oraz wiejskiego gospodarstwa domowego, mającego na celu poprawę poziomu dochodów rolniczych oraz podnoszenie konkurencyjności rynkowej gospodarstw rolnych, wspieranie zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, a także podnoszenie poziomu kwalifikacji zawodowych rolników i innych mieszkańców obszarów wiejskich.

 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

POWIĄZANE TEMATY:żuk leśny
Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO